Tomasz Konopka
Programista backend

Zanim zacząłem przygodę z programowaniem pracowałem w różnych firmach o odmiennych branżach. Pierwsza praca po szkole (skończyłem technikum ekonomiczne) i po stażu w US to dostawca pizzy ;) kilka miesięcy ciężkiej pracy, ale przynajmniej nie głodowałem xD .

Zanim zacząłem przygodę z programowaniem pracowałem w różnych firmach o odmiennych branżach. Pierwsza praca po szkole (skończyłem technikum ekonomiczne) i po stażu w US to dostawca pizzy ;) kilka miesięcy ciężkiej pracy, ale przynajmniej nie głodowałem xD . Później pracowałem w firmie, która przetwarzała owoce jako wagowy - fakturzysta, czyli ważyłem pojazdy z dostarczanymi produktami, wystawiałem dokumenty wagowe i faktury dla kontrahentów. Praca prosta i brak możliwości rozwoju sprawiły, że zacząłem szukać nowej pracy. Pojawiła się na horyzoncie możliwość pracy w lombardzie. Tak, coś jak w tym popularnym serialu TV ;) Wyjechałem na miesiąc do Wrocławia na szkolenie, zrobiłem kurs złotnika i podjąłem pracę w mieście niedaleko miejsca zamieszkania. Pracowałem tam 4 lata. Wiele ciekawych rzeczy się nauczyłem i spotkałem sporo ciekawych i mniej ciekawych osób. Niestety tam też większych szans na dalszy rozwój nie było. Postanowiłem więc popracować trochę bardziej fizycznie i podjąłem swoją pierwszą pracę jako magazynier, która trwała rok potem zmiana pracodawcy i nadal na stanowisku magazyniera pracowałem kolejne 4 lata. W pracy u drugiego pracodawcy postanowiłem też wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej(takie marzenie z dzieciństwa żeby zostać żołnierzem, i szczerze przyznam, że jako  żołnierz OT wiele się nauczyłem i bardzo rozwinąłem swoją wojskową osobowość). W pracy na stanowisku magazyniera poznałem systemy informatyczne zarządzające gospodarką magazynową i chyba już wtedy poczułem, że branża IT może być ciekawym wyzwaniem. Jednak pchnęło mnie w stronę wojskowości i postanowiłem spróbować swoich sił jako żołnierz zawodowy. Jak się okazało służba zawodowa to raczej krok wstecz ponieważ praca tam polegała głównie na czytaniu starej czerwonej książeczki z regulaminami, a właściwie uczenia się jej na pamięć co nie miało większego przełożenia na pracę poza bzdurnymi testami z wiedzy wyrytej w pamięci. Wtedy ktoś z rodziny podpowiedział mi, że przecież zawsze lubiłem pracę z komputerem i dlaczego właściwie nie spróbuję pracy w IT? Zacząłem więc szukać w sieci informacji jak się przebranżowić i "z czym to się je". W ubiegłym roku jakoś w październiku trafiłem na YT i znalazłem serię filmów z Karolem Rogowskim "Java w pigułce". Obejrzałem wszystkie i się wciągnąłem. Zacząłem szukać firm które prowadzą szkolenia albo przyjmują na staż i tak odezwałem się do obecnego pracodawcy, który uświadomił mi, że owszem zatrudniają ludzi do pracy bez wykształcenia stricte programistycznego, ale takich którzy mają już chociaż podstawy programowania np. w Javie i dostałem od nich książkę do przeczytania "JAVA Rusz głową." Kathy Sierra, Bert Bates. Ustaliliśmy, że jak ją przeczytam i nauczę się podstaw i nie zrezygnuję to mam się odezwać. Studiowałem  ją przez dwa miesiące ale stwierdziłem, że potrzebuję kogoś kto mi to wytłumaczy lepiej i tak trafiłem na bootcamp zajavka. Postanowiłem zainwestować w siebie i przystąpić do praktycznej nauki w bootcampie co pomogło mi wiele rzeczy zrozumieć i ukierunkowało mnie jako przyszłego programistę. Dzień przed rozmową weryfikacyjną kończącą bootcamp umówiłem się też na rozmowę rekrutacyjną właśnie z moim obecnym pracodawcą. To było dla mnie olbrzymie wyzwanie, bo jednak jestem jeszcze totalnym świeżakiem i to pierwsza taka rozmowa. Udało się dostałem pracę i mam umowę o pracę jako programista backend. W zespole mam doświadczonych programistów od których staram się czerpać jak najwięcej praktycznej wiedzy i już po pierwszym tygodniu opanowałem podstawy zapytań języka SQL, obsługę GITa + BitBucket niedługo zacznę przyswajać Springa xD. Jest to ogrom wiedzy i nie jest łatwo, ale robię kroki do przodu i się nie poddaję. Najważniejsze to wierzyć w siebie i systematycznie nad sobą pracować. Cieszy mnie też fakt że Warsztaty w projekcie Zajavka.pl poruszają wiele rzeczy, które na pewno przydadzą mi się w obecnej pracy. Także staram się nie tracić czasu i w miarę możliwości rozwijać się dalej. Chciałbym zaznaczyć, że bez Waszej pomocy nie byłbym teraz w tym miejscu gdzie jestem dziś. Czuję ogromną satysfakcję i jestem Wam niezmiernie wdzięczny za ten wspaniały projekt, który mam nadzieję dokończę i jeszcze bardziej się rozwinę jako programista.